Pod względem konstrukcyjnym te dwa minivany z napędem 4×4 są bliźniakami i oferują identyczne walory użytkowe. Jednak wybór między Sharanem a Alhambrą nie jest tylko kwestią gustu.
Choć na pierwszy rzut oka Alhambra i Sharan są do siebie bardzo podobne, to jednak styliści starali się podkreślić cechy charakterystyczne każdej z marek. Różnice widać w wyglądzie pasa przedniego, gdzie inne kształty mają reflektory, grill i zderzak. Także tylne lampy otrzymały indywidualną grafikę. Każda z marek ma też zarezerwowane wzory felg ze stopów lekkich, a we wnętrzu kolorystykę tapicerek, kształt kierownicy i systemy multimedialne. Każdy z modeli oferuje szeroki zakres personalizacji, nie ma więc problemu z dopasowaniem ich do indywidualnych gustów. Lista wyposażenia zarówno seryjnego, jak i opcjonalnego jest imponująca, tym bardziej że odmiany z napędem na obie osie są dostępne tylko w bogatszych wersjach: Comfortline i Highline w przypadku Volkswagena oraz Style w Seacie. W obu przypadkach napęd 4×4 występuje tylko w zestawieniu z turbodoładowanym dieslem 2.0 TDI i 6-biegową ręczną skrzynią.
Obydwa auta produkowane są w Portugalii.

Mimo że te modele różnią się powierzchownie, to pod względem właściwości użytkowych są niemal identyczne. W każdym do dyspozycji jest przepastne wnętrze, w którym w zależności od konfiguracji siedzeń może swobodnie zmieścić się nawet siedem osób. Standard to pięć miejsc, natomiast za dwa dodatkowe, chowane w podłodze bagażnika w Seacie trzeba dopłacić niespełna 2900 zł, podczas gdy w Volkswagenie ta opcja kosztuje 3310 zł w Comfortline i aż 5470 zł w Highline, co wynika m.in. z faktu, że w tej drugiej standardem jest tapicerka częściowo wykonana z alcantary. Zajmowanie miejsc w trzecim rzędzie ułatwia system Easy En-try, dzięki któremu skrajne siedzenia w drugim rzędzie odchylają się i przesuwają do przodu. Co ważne, nie wymaga to wysiłku, wystarczy pociągnąć za uchwyt umieszczony z boku fotela. Siedzenia można łatwo przesuwać, składać lub demontować, dopasowując w ten sposób przestrzeń we wnętrzu do różnych potrzeb. Przekształcenie 7-osobowego minivana w pojemne auto dostawcze trwa chwilę, a po rozłożeniu foteli pojemność bagażnika zwiększa się z 267 do 22971. W odmianach 5-miejscowych do jest odpowiednio: 809 i 2430 1. Nie ma też problemu z przewożeniem dłuższych i większych przedmiotów, ponieważ głębokość bagażnika może dochodzić do 1,98 m, szerokość do 1,17 m, wysokość do 0,97 m.
Zarówno Alhambra, jak i Sharan są seryjnie wyposażone w przesuwane drzwi boczne, które w Seacie mają w standardzie elektryczne siłowniki do ich otwierania i zamykania. W Volkswagenie to opcja za 2900 zł. Tu także trzeba dopłacić 2260 zł za elektrycznie zamykaną klapę bagażnika, podczas gdy w Alhambrze Style dostajemy to w serii. Za to w hiszpańskim modelu dość dużo żądają za skórzaną tapicerkę – prawie 8500 zł, ale w pakiecie znajduje się elektryczna regulacja ustawień przednich foteli i ich podgrzewanie. W Sharanie w odmianie Highline tapicerka z alcantary jest oferowana jako gratis, za skórzaną w Comfortline natomiast dopłacimy od 2780 zł. Takie przykłady można by mnożyć, jednak choć w większości przypadków pakiety Seata okazują się tańsze, to po uwzględnieniu wszystkich elementów wyposażenia różnica w cenach ostatecznych nie jest już tak oczywista

I Sharan, i Alhambra identycznie spisują się podczas jazdy. Turbodoładowany, 140-konny silnik zapewnia przyzwoitą dynamikę i na pewno nie czyni żadnego z tych minivanów zawalidrogą. Samochody szybko reagują na ruchy pedałem gazu i są dość elastyczne. Maksymalny moment 320 Nm jest dostępny już przy 1750 obr./min, dzięki czemu, by jechać dynamicznie, nie trzeba często sięgać do drążka zmiany biegów. Motor jest dobrze wyciszony i – to największa jego zaleta – ekonomiczny. Producent deklaruje średnie spalanie na poziomie 5,2 1/100 km w cyklu mieszanym, my osiągnęliśmy nieco ponad litr więcej, ale to i tak świetny wynik. Co ważne, zasięg na jednym baku przekracza ponad 1100 km, zapewniając poczucie swobody podczas dłuższych podróży.
Napęd 4×4 jest oparty na sprzęgle Haldex.
Napęd 4×4 zbudowano z wykorzystaniem wielopłytkowego sprzęgła Haldex i w normalnych warunkach drogowych moment trafia na przednie koła. Tył dołącza się automatycznie w razie potrzeby i poprawia właściwości trakcyjne, a także wpływa na pewność prowadzenia. Pomaga w tym również układ kierowniczy z progresywnym elektromechanicznym wspomaganiem. Zawieszenie ma raczej jędrne nastawy, a w testowanym Seacie zostało dodatkowo obniżone i delikatnie usztywnione. Te dwa samochody zapewniają równie wysoki komfort jazdy.
Rafał Sękalski
PODSUMOWANIE
W segmencie minivanów te dwa testowane modele można zakwalifikować do najlepszych. Oferują przestronne i funkcjonalne wnętrza, a do tego sprawdzony układ napędowy i dobre osiągi. Różnica w cenie wynika z odrębnej polityki każdej z marek oraz elementów wyposażenia. Dlatego też oferta Seata wydaje się bardziej konkurencyjna. Alhambra ma też dłuższą gwarancję.